Gdzie skrzypią stare zmęczone krzesła?
Tajemniczo błyszczy komoda, stare radio tuli się w kącie a zdjęcia z
ubiegłego wieku czarują nieodgadnionymi historiami? Stoliki otulone
koronkowymi obrusami grzeją się w cieple świec, a stare lampy kołyszą
się poruszane gwarem, oddechami zza baru i wiecznym ruchem bywalców?
Oczywiście w Mleczarni, miejscu gdzie toczy się życie domowych sprzętów po zmroku. Tutaj zyskują drugi oddech i nową duszę.
Miejsce kultowe we Wrocławiu; można tu zarówno spotkać ze znajomymi na
piwo czy kawę i świetnie bawić, bądź zaszyć gdzieś w jednym z wielu
mrocznych zakątków z książką i czekoladą i zatopić w niecichnącej
powodzi głosów i szemrzącej w tle muzyki.
Atmosfera jedyna w swoim rodzaju - to trochę jakby pić kawę w przyjaznym antykwariacie.
Dużo smacznych rzeczy do wyboru w karcie - siedzieć można zarówno
wenątrz jak i w jednym z dwóch ogródków gdzie można zawrzeć
niezobowiązujące znajmości z bardzo pewnymi siebie wróblami :)
Mleczarnia
ul.Włodkowica 5
Wrocław